15 maja 2013 roku studenci UTW wspólnie z grupą p. M. Olechnowicza zwiedzali okolice Łap: Suraż i Zawyki. Suraż był miastem królewskim Korony Królestwa Polskiego. Jest jednym z najmniejszych miast w Polsce (liczy ok. 1012 mieszkańców). Na miejscu zniszczonego w 1392 roku przez Krzyżaków grodziska, wybudowano pod koniec XV w. zamek z ceglaną basztą na wale od strony miasta. Zamek został zniszczony w czasach potopu szwedzkiego w XVII w. Obecnie jedyną jego pozostałością jest Góra Zamkowa (nazywana Górą Królowej Bony), jakiż cudowny widok z niej na piękną Narew, aż dech zapiera.
15 maja 2013 roku studenci UTW wspólnie z grupą p. M. Olechnowicza zwiedzali okolice Łap: Suraż i Zawyki. Suraż był miastem królewskim Korony Królestwa Polskiego. Jest jednym z najmniejszych miast w Polsce (liczy ok. 1012 mieszkańców). Na miejscu zniszczonego w 1392 roku przez Krzyżaków grodziska, wybudowano pod koniec XV w. zamek z ceglaną basztą na wale od strony miasta. Zamek został zniszczony w czasach potopu szwedzkiego w XVII w. Obecnie jedyną jego pozostałością jest Góra Zamkowa (nazywana Górą Królowej Bony), jakiż cudowny widok z niej na piękną Narew, aż dech zapiera. Ostateczny upadek miasta przyniosła w 1862 r. budowa Kolei Warszawsko – Petersburskiej, która ominęła Suraż. Zobaczyliśmy piękny kościół p.w. Bożego Ciała z roku 1873, kirkut żydowski oraz pomnik powstańców z roku 1863. Jesteśmy pełni podziwu dla Pana Wiktora Litwińczuka, który przejął po swoim ojcu Władysławie, prywatne Muzeum Archeologiczne. Gromadzi eksponaty i utrzymuje muzeum z własnych funduszy. Polecamy ten obiekt, bo jest tam kolekcja skamielin, broni, a także przedmiotów kościelnych. Są kamienne kule do obrony zamku, nagrobne płyty tatarskie i katolickie, szczątki naczyń, żarna z 1850 roku, świeczniki, dawna biżuteria damska, sztućce, numizmaty, obligacje przedwojenne, szabla tatarska, nawet ławka szkolna z kałamarzem i piórem do pisania, a także kufer należący do hrabiny Starzeńskiej, która przed stu laty nie pozwoliła poprowadzić linii kolejowej Warszawa – Petersburg przez swój majątek i wiele innych eksponatów, których nie sposób wymienić. Pan kustosz pięknie opowiada o zgromadzonych przedmiotach, wstęp jest bezpłatny. Rzadko spotyka się ludzi z taką pasją, dziękujemy Panu, Panie Wiktorze. Zawyki zwane w XVI w. Zawojkami początkiem sięgają drugiej połowy XV wieku. Obejrzeliśmy drewnianą kaplicę cmentarną pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny, którą Ignacy Karniewski w połowie XVIII wieku ufundował na potrzeby unitów. W XIX wieku kaplica została przejęta przez Cerkiew prawosławną a po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, w 1919 roku została przekazana Kościołowi Rzymskokatolickiemu. Obok kaplicy znajduje się drewniana kapliczka z cudownym źródełkiem z połowy XVIII wieku oraz nowo powstała droga krzyżowa. Obie budowle są wpisane na listę Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Mieszkańcy sami dbają o swoje zabytki. We wsi powstaje gospodarstwo agroturystyczne z pięknym terenem i różnorakimi zwierzętami (jest nawet małpa). Pokoje gościnne będą w wybudowanym statku pirackim, zakotwiczonym nad stawem obfitującym w wiele gatunków ryb. Malownicze położenie tych miejscowości, nad piękną rzeką Narwią z bliskością dziewiczych lasów, wywołały u nas niesamowite wrażenia i potwierdziły słowa: ,,cudze chwalicie…”. Doznania niesamowite!!!. Zdjęcia na pewno nie ukażą tego, co zobaczyliśmy.