Menu Zamknij

DKK w Uhowie, “Sońka” Ignacego Karpowicza

We wtorek, jak co miesiąc, spotkałyśmy się, by podyskutować o ostatniej powieści Ignacego Karpowicza „Sońka”. Jest rok 1941. Sońka jest młodą kobietą, która mieszka z ojcem i braćmi – pierwszy regularnie ją bije i gwałci (dziewczyna ma mu zastępować żonę, skoro to przez nią jej nie ma – kobieta zmarła przy porodzie), drudzy są jej zupełnie obcy. Na Podlasie dociera armia niemiecka, a wraz z nią Joachim – esesman, złowrogi i przerażający, ale jednak pociągający, doskonale wykształcony, niezwykle przystojny prawnik. Młodzi zakochują się w sobie miłością szaloną, która ma w sobie coś z zaprzeczenia własnemu życiu. Dlatego Sonia wybacza Joachimowi popełnione przez niego zbrodnie. Bo Sońka kocha Joachima miłością absurdalną, którą spotyka się tylko raz. Kiedy on opowiada jej – oczywiście po niemiecku – o tym, co jego kompania zrobi z Żydami z Królowego Stojła, bierze to za wizję wspólnego życia w Niemczech. Rzecz jasna, modny reżyser teatralny nie wysłuchuje bełkoczącej po białorusku osiemdziesięciolatki ot tak. Igor widzi w tej historii świetny materiał na sztukę. Robi nawet do niej notatki: „Teraz dajemy dokumenty o zagładzie gródeckich Żydów. 10 zdjęć w tym KONIECZNIE! przynajmniej jedno z dzieckiem”. Co z tego wyjdzie: wielki spektakl, czy zupełny kicz? – zadaje retoryczne pytanie Karpowicz ustami swego bohatera. „Arcydzieło czy szmira. Wzruszenie jest takie samo”.

 

Książka nas wzruszyła, poruszyła, mimo trudnego języka, jakim jest napisana. Jest zbyt wyszukany, może nawet trochę na siłę. Historia życia Sońki jest okrutna. Kobieta doświadczyła tak dużo złego, że trudno nam to sobie nawet wyobrazić. Niemniej jednak lektura jest ważna.

 

DKK w Uhowie, “Sońka” Ignacego Karpowicza
DKK w Uhowie, “Sońka” Ignacego Karpowicza
Skip to content