Samotność w wielkim mieście oraz rozpad międzyludzkich więzi opisuje książka „Nasze życie”, która była omawiana podczas lutowego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki. Jej autorka, Marie-Hélène Lafon, to znana i ceniona we Francji pisarka obdarzona niezwykłym zmysłem wyobraźni i obserwacji.
Samotność w wielkim mieście oraz rozpad międzyludzkich więzi opisuje książka „Nasze życie”, która była omawiana podczas lutowego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki. Jej autorka, Marie-Hélène Lafon, to znana i ceniona we Francji pisarka obdarzona niezwykłym zmysłem wyobraźni i obserwacji.
Nominowana do Nagrody Goncourtów powieść „Nasze życie” udowadnia, że na ludzkie istnienie składa się nie tylko prawda, ale i fikcja, a rzeczywistość potrafi napisać najbardziej nieprawdopodobne scenariusze. Narratorką książki jest klientka pewnego paryskiego sklepu. Kiedy z portfela pracującej w nim kasjerki Gordany wypada rodzinna fotografia, Jeanne podejmuje próbę odtworzenia historii jej życia. Wiąże znane sobie skrawki prawdy z tym, co w przeszłości mogło się jedynie wydarzyć. Miesza fakty i domysły. Łączy je, wielokrotnie zmienia i przetwarza. Jednocześnie to zgłębianie historii młodej kobiety zaczyna przywoływać osobiste wspomnienia i daje dla Jeanne impuls do rozrachunku ze swoim życiem. Książka spotkała się ze zróżnicowanymi opiniami wśród klubowiczów. Docenili nadzwyczaj plastyczny język, za pomocą którego pisarka tworzy złożone i wyszukane opisy, a także szybkie i skrótowe przemyślenia, które wykorzystuje do relacjonowania zdarzeń. Zgodzili się, że tekst wymaga nieustannej uwagi i skupienia. Uznali, że książka jest mądra i ciekawa, ale niekonwencjonalna zarazem. Skłania czytelnika do refleksji, pozwala odnaleźć analogie do własnego życia oraz uwierzyć w moc niczym nieograniczonej wyobraźni.
Następne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki odbędzie się 26 marca, a omawianą lekturą będzie „Rdza” Jakuba Małeckiego.