W Bibliotece Publicznej w Łapach 20 lipca mieliśmy ogromną przyjemność gościć Zośkę Papużankę – jedną z najciekawszych i najbardziej utalentowanych autorek współczesnej polskiej prozy.
W Bibliotece Publicznej w Łapach 20 lipca mieliśmy ogromną przyjemność gościć Zośkę Papużankę – jedną z najciekawszych i najbardziej utalentowanych autorek współczesnej polskiej prozy. Spotkanie, w którym uczestniczyła Kierownik Biblioteki Publicznej Powiatu Białostockiego Pani Małgorzata Rokicka-Szymańska, odbyło się w ramach programu Dyskusyjnych Klubów Książki.
Zośka Papużanka mieszka i pracuje w Krakowie. Jej debiutancka powieść „Szopka”, okazała się najlepszym debiutem 2012 roku, zyskując nominacje do Nagrody Literackiej Nike i do Paszportów „Polityki”. W maju 2021 r. w księgarniach pojawiła się piąta książka w literackim dorobku krakowskiej pisarki zatytułowana „Kąkol”. Jest to zachwycająca historia osnuta wokół wspomnienia jednego lata. Opowiada o świecie widzianym oczami dziecka, skonfliktowanej rodzinie i niełatwych międzyludzkich relacjach.
Z Zośką Papużanką rozmawialiśmy o jej książkach, o tym, dlaczego zaczęła pisać, jak wygląda jej proces twórczy i o rynku wydawniczym w Polsce. Pisarka wyraźnie podkreśliła, że literatura i życie to dla niej dwa zupełnie różne światy. Opowiedziała, jak łączy pisanie z pracą nauczyciela języka polskiego. Mówiła o tym, co lubi czytać, o niechęci do kryminałów, o książkach, które ją zachwyciły i pisarzach, których podziwia.
Zośka Papużanka dała się poznać jako osoba niezwykle błyskotliwa, otwarta i pełna poczucia humoru. Podczas rozmowy nie unikała tematów dotyczących jej życia prywatnego. Dzięki temu mogliśmy poznać ją bliżej nie tylko jako pisarkę, ale też jako fascynującą osobę o niezwykle silnym charakterze. Dowiedzieliśmy się, co w życiu jest dla niej naważniejsze i co ją pasjonuje.
Uczestnicy spotkania mieli okazję do zadania gościowi pytań i podzielenia się własnymi przemyśleniami na temat literatury. Mogli również zakupić egzemplarz „Kąkolu” i otrzymać od autorki dedykację z autografem.
Mamy nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na kolejną książkę Zośki Papużanki. A wtedy może znów odwiedzi naszą bibliotekę…