Spotkanie integracyjne „Kawka w Błękitnej” to kolejny punkt projektu skierowanego do seniorów z miasta i gminy Łapy.
W czasach PRL-u cafeterie, kafejki czy kawiarnie stanowiły niejednokrotnie centrum życia towarzyskiego polskich miast i miasteczek. Niepowtarzalny klimat miejsca gromadził rzesze mieszkańców potrzebujących oderwać się od szarej codzienności, spotkać się ze znajomymi, wypić filiżankę czarnej kawy czy skosztować serwowanych słodkości.
Takie kultowe miejsce miały też Łapy. Kawiarnia „Błękitna”, bo o niej mowa, była tym wyjątkowym lokalem, które gromadziło dziesiątki łapiaków. Do kawiarni chodziło się ze znajomymi na ciastko i kawę, całą rodziną w niedzielne popołudnia, a czasami samemu, aby się odprężyć i zrelaksować.
W „Błękitnej” organizowano wieczorki taneczne, tzw. wieczorki czwartkowe, a także inne wydarzenia okolicznościowe o charakterze rozrywkowym np. andrzejki czy ostatki. Odbywały się one przy melodiach płynących z grającej szafy lub przy ówczesnych szlagierach granych przez zespół muzyczny.
Niezwykły klimat dawnej „Błękitnej” został odtworzony przez słuchaczki UTW w łapskiej bibliotece, a sala kawiarni, jak za dawnych lat, pękała w szwach. Na spotkaniu gościliśmy Burmistrza Łap Krzysztofa Gołaszewskiego, dyrektor biblioteki Małgorzatę Roszkowską, a także radnego Sławomira Maciejewskiego. W kawiarnianej atmosferze przybyłych gości przywitała prezes Stowarzyszenia UTW Barbara Gogolewska, która życzyła wszystkim przyjemnej zabawy i mile spędzonego czasu. Burmistrz Krzysztof Gołaszewski zapewnił o wsparciu tego typu zadań i pogratulował pomysłowości i zaangażowania seniorów w działaniach na rzecz osób starszych.
Spotkanie rozpoczęliśmy prezentacją multimedialną, przygotowaną przez długoletnią pracownicę i wiceprezes PSS „Społem” w Łapach panią Wandę Stasiewicz, która przypomniała najciekawsze „kartki” z historii „Błękitnej”. W beztroski klimat wprowadziły zebranych słuchaczki UTW pełnym humoru i anegdot występem artystycznym. Kulminacyjnym punktem wieczoru były desery i ciasta PRL-u serwowane przez najprawdziwsze kelnerki. Można było skosztować m.in. kremu sułtańskiego, galaretki z bitą śmietaną, a także ciast, wśród których zalazły się takie pyszności jak mazowsze, sękacz czy blok czekoladowy. Kawiarniany gwar przeniósł seniorów w lata młodości. Podczas rozmów wspominali beztroskie dni, dawnych znajomych czy ciekawe wydarzenia. Spotkanie zakończyli szlagierami z „grającej szafy”, wspólnie śpiewając znane wszystkim piosenki. Zabawie nie było końca, a głosy o reaktywowaniu „Błękitnej” padały z każdej strony.
Dla seniorów był to niezapomniany wieczór, pełen wspomnień, przeżyty wesoło i radośnie. Kolejny już raz, przełamując stereotypy na temat starości, pokazali, że dla każdego jest miejsce w społeczeństwie. Osoby starsze mają takie same prawo, jak każdy, do udziału w życiu społecznym, do korzystania z jego uroków. A korzystają pełną piersią i z pełnym zaangażowaniem!
Uniwersytet Trzeciego Wieku w Łapach
Projekt dofinansowany z budżetu gminy Łapy
