W zimny, ciemny listopadowy wieczór, jak zwykle w odstani czwartek miesiąca spotkaliśmy się w ramach DKK, aby tym razem podyskutować nad książką Guillaume Musso – „Wrócę po ciebie”.
Głównym wątkiem powieści były losy trojga ludzi, kobiety, mężczyzny i dziecka, połączonych skomplikowanymi więzami miłości a przeznaczenie doprowadziło ich na krawędź życia i śmierci. Lektura wzbudziła wiele skrajnych emocji. Jednym klubowiczkom bardzo przypadła do gustu i były nią oczarowane, inne nie pozostawiły na niej suchej nitki.
W zimny, ciemny listopadowy wieczór, jak zwykle w odstani czwartek miesiąca spotkaliśmy się w ramach DKK, aby tym razem podyskutować nad książką Guillaume Musso – „Wrócę po ciebie”.
Głównym wątkiem powieści były losy trojga ludzi, kobiety, mężczyzny i dziecka, połączonych skomplikowanymi więzami miłości a przeznaczenie doprowadziło ich na krawędź życia i śmierci. Lektura wzbudziła wiele skrajnych emocji. Jednym klubowiczkom bardzo przypadła do gustu i były nią oczarowane, inne nie pozostawiły na niej suchej nitki. Pierwsze oceniły ją jako wzruszającą, pełną emocji powieść, która podczas czytania wprawia nas w wyjątkowy nastrój, dzięki któremu możemy odczuwać tajemniczą aurę opisywanej historii. Emocje, które towarzyszyły klubowiczkom podczas czytania to między innymi smutek, złość, cierpienie, rozczarowanie, a innym razem niesamowita radość i szczęście. Panie krytykujące lekturę stwierdziły, że jest bardzo banalna, że to taka bajka dla dorosłych. Portrety psychologiczne postaci są bardzo płytkie, poziom dialogów mdławy a powieść momentami przesadnie sentymentalna i naiwna. Większa część książki to „huśtawka – albo górnolotne frazy, albo dla odmiany nudne, ciągnące się sytuacje”. Ilu dyskutantów tyle też i opinii a jednak mimo wszystko powieść czytało się nie najgorzej i szybko.
Następnie spotkanie wyjątkowo w poniedziałek 29 grudnia a omawianą lekturą będzie „Motyl” L. Genovy.