Po wakacyjnym odpoczynku, jak zwykle w ostatni czwartek miesiąca odbyło się spotkanie klubowiczek z łapskiego DKK. Wrzesień jest miesiącem wspomnień wojennych i w takiej atmosferze przebiegło wieczorne spotkanie. Dyskutowałyśmy nad książką „Leningrad. Dzienniki z oblężonego miasta” Alexis Peri.
Po wakacyjnym odpoczynku, jak zwykle w ostatni czwartek miesiąca odbyło się spotkanie klubowiczek z łapskiego DKK. Wrzesień jest miesiącem wspomnień wojennych i w takiej atmosferze przebiegło wieczorne spotkanie. Dyskutowałyśmy nad książką „Leningrad. Dzienniki z oblężonego miasta” Alexis Peri.
Autorka sięga do 125 nieopublikowanych dzienników napisanych przez ludzi uwięzionych w oblężonym mieście, by ukazać ich tragedię i cierpienie. Większość dyskutantek nie przebrnęła przez lekturę. Klubowiczki liczyły na prawdziwe, ludzkie ukazanie przeżyć i jak sam tytuł wskazywał, na dziennik z oblężonego miasta. Tymczasem jest to tekst dokumentalny, można powiedzieć studium medyczne, filozoficzne i antropologiczne przeprowadzone w stylu akademickim. Wszystkim brakowało autentycznych przeżyć i doświadczeń konkretnych ludzi. Nic nie dowiedziałyśmy się o losach i spostrzeżeniach bohaterów, bo ich wspomnienia ujęte są tylko wyrywkowo. Pozostała część tekstu, to ogólne funkcjonowanie ludzkości w Leningradzie, mieście całkowicie odciętym od świata, a niektóre informacje zawarte w książce często się powtarzają, ujęte są tylko w innym aspekcie. Pamiętajmy jednak, że każda lektura wnosi coś nowego. Książka ukazała nam cierpienie tysięcy cywilnych mieszkańców, którzy zginęli w zgotowanym im piekle. Zauważyłyśmy, że wojna doprowadza ludzi do zachowań, jakich w innych okolicznościach nigdy by się nie dopuścili. Podsumowując, chociażksiążka nie spełniła oczekiwań dyskutantek, jednak rzuciła światło na jeden z najmroczniejszych epizodów II wojny światowej, ukazując jednocześnie działania propagandowe i manipulację historyczną Związku Radzieckiego. Nigdy więcej wojny!
Następne spotkanie 24 października (czwartek) o godzinie 17: 00, a omawiać będziemy „Lawendowy pokój” Niny George.