Na ostatnim spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w Uhowie omawiałyśmy powieść Katarzyny Michalik–Jaworskiej „Blizny”. To trudna opowieść o próbie znalezienia swojego miejsca na ziemi wbrew okolicznościom, o nieustannym rozdrapywaniu własnych ran, o przeszłości, która determinuje teraźniejszość.
Mira, główna bohaterka, przeżyła samobójstwo ojca, chłód matki, pijącego i bijącego ojczyma, samotność, poczucie odrzucenia… Wydawałoby się, że jako dorosła kobieta, matka, żona poradziła sobie już z tym. Że nigdy nie powieli błędów swojej rodziny. Demony przeszłości jednak nie pozwalają zapomnieć o sobie. Mąż odchodzi, a ona topi żal w kolejnych kieliszkach wina. Tak jak wszyscy alkoholicy nie widzi swego problemu. Wreszcie mąż, martwiący się o córkę, stawia jej wybór: przymusowe leczenie w zakładzie zamkniętym albo pozbawienie prawa do opieki nad dzieckiem… W powieści Katarzyny Michalik–Jaworskiej dużo jest łez, złości, poczucia bezradności, osamotnienia, ale jest też nadzieja na chęć walki o siebie do końca.