George D.Shumana „18 sekund”
29 kwiecień 2009 r. (czwartek) godz. 18.00, ciepły, parny wieczór i kolejne spotkanie Dyskusyjnych Klubów Książki. Jak zawsze nasi najwierniejsi klubowicze stawili się, aby tym razem pogawędzić o książce G. D. Shumana „18 sekund”.
29 kwiecień 2009 r. (czwartek) godz. 18.00, ciepły, parny wieczór i kolejne spotkanie Dyskusyjnych Klubów Książki. Jak zawsze nasi najwierniejsi klubowicze stawili się, aby tym razem pogawędzić o książce G. D. Shumana „18 sekund”. Książka, wg opisu na okładce miała nas zabrać w świat zbrodni i niepokoju. Niestety, tak głośno zapowiadany “błyskotliwy thriller” okazał się niewypałem. Recenzenci pisali o trzymającej w ciągłym napięciu akcji, a także zakończeniu, jakie na długo zostaje w pamięci. Niestety zakończenie nie było niespodzianką, a wartkiej akcji jak na lekarstwo. Po dość pobieżnym przeanalizowaniu treści doszliśmy do wniosku, że problemem tej książki jest brak tajemniczości (wiemy od początku, kto jest porywaczem i mordercą). Oczywiście policja przez trzysta kilkadziesiąt stron szuka złoczyńcy, oczywiście nie wierzy w zdolności Sherry, oczywiście zawsze omija jakieś istotne fakty i oczywiście wpada w końcu na właściwy ślad. Thriller wręcz stereotypowy, ale należy zastanowić się, czy „18 sekund” to na pewno thriller, czy zasługuje na to miano tylko, dlatego, że jedna z głównych bohaterek ma tajemniczy dar? Pytanie zostawiamy bez odpowiedzi, a słowa krytyki, których sporo dostała od nas książka, łagodzimy stwierdzeniem, że niewątpliwym atutem tego debiutanckiego czytadła jest to, że czyta się je szybko. Na następnie spotkanie zafundowaliśmy sobie również emocje, które (miejmy nadzieję) znajdziemy w książce H. Roughana „Obietnica kłamstwa”.