H. Stuart – ”Osiem zeszytów”, D. Brown – ”Zaginiony symbol”

Witamy, nie byliśmy w naszej klubowej zakładce jakiś czas, ale to nie znaczy, że nie spotykaliśmy się w naszym DDK, jak go w skrócie nazywamy. Dwa powakacyjne spotkania odbyły się we wrześniu i październiku jak zawsze w ostatni czwartek miesiąca. Lektury, które omawialiśmy były całkiem niezłe, lecz urlopowe lenistwo opuszczało nas powoli i dlatego nastąpił ten przestój w relacjach.

Wrześniowa książka to ”Osiem zeszytów” H. Stuart a październikowa ”Zaginiony symbol” D. Browna. Pierwsza z nich wydana w Serii z miotłą, poświęcona jest twórczości kobiet a ich autorkami są kobiety. Książka poruszająca wszelkie życiowe tematy, opowiadająca o kobiecych problemach, dylematach i rozterkach. Choć czytanie “Ośmiu zeszytów” sprawiło kobiecej części DKK przyjemność, to nie nazwałybyśmy tej książki rewelacyjną. Heloneida Studart potrafi posługiwać się słowem, co widać na kartach powieści, to jednak czegoś w niej zabrakło a tytułowe zeszyty, tak naprawdę pamiętniki, nie skrywały w sobie żadnej tajemnicy. Nasza ocena za tę lekturę to cztery z minusem. Inną zgoła literaturą okazała się druga książka, czyli ”Zaginiony symbol” D. Browna. Jest to mistrzowsko skonstruowany thriller przesiąknięty historią, prastarych sekretów loży masońskiej. Akcja książki ma miejsce w podziemnych korytarzach, tajemnych komnatach i świątyniach ukrytych pod jednym z najpotężniejszych miast świata. Książka większości klubowiczów podobała się a pełna zagadek i trzymających w napięciu akcja powieści spowodowała chęć sięgnięcia po inne tytuły tego autora, ocena cztery z plusem.
Następne spotkanie w „wigilię” andrzejek a omawianą lekturą będzie „Miasto ślepców” Jose Saramago.